niedziela, 25 stycznia 2015

oversize knitwear

Witam was w leniwe niedzielne popołudnie :) W końcu mogę sobie trochę poleżeć i poleniuchować, chociaż na nogach jestem od 6 rano. Niestety musiałam dziś jechać na egzamin do Wrocławia ostatni w tym półroczu! Mam nadzieję, że jakimś cudem ominie mnie poprawka, chociaż pytania nie należały do najłatwiejszych. Jeszcze tylko dwa zaliczenia i będę miała szkołę z głowy na jakiś czas. Mam dla was dobrą wiadomość ! W końcu mam swój aparat :) Dzisiaj go trochę wypróbowałam w drodze powrotnej z moim chłopakiem, sceneria leśnia, trochę mokro i błotnisto hehe, ale nie lubię zdjęć w mieście, może z czasem się do nich przekonam. Przechodząc do stylizacji, mam na sobie gruby, oversizowy sweter, naprawdę mega ciepły bardzo go lubię, do tego torebkę w szarawo-niebieskawym kolorze, obydwie rzeczy pokazywałam w poprzednim poście. Na nogach wygodne kozaki za kolano. Do zdjęć ściągnęłam kurtkę.


wtorek, 13 stycznia 2015

moje ostatnie zakupy

Hej ! Dzisiaj jest piękna pogoda w moim mieście, z chęcią porobiłabym zdjęcia jakiejś stylizacji, lecz niestety nie mogę. Zdjęcia robi mi koleżanka, bo nie mam swojego aparatu, ale już niedługo prawdopodobnie się to zmieni :) Wtedy posty napewno będą częściej. Taki aparat to dobra sprawa, wyjeżdżając gdziekolwiek, ma się pamiątki w postaci pięknych zdjęć. Moja stara cyfróweczka niestety na takie coś się nie nadaje, jakościowo nienajlepsza :P Dzisiejszy post też nie będzie miał super zdjęć, bo wykonałam je telefonem, ale jakoś musiałam sobie poradzić, żeby wogóle cokolwiek napisać. Chciałam pokazać wam, rzeczy jakie niedawno zakupiłam na promocjach w sieciówkach i oczywiście w second handzie.


biały golf: Bershka 69,90 zł, różowy golf: ZARA 119 zł

wtorek, 6 stycznia 2015

aztec sweater

Po dooosyć dłuuugiej przerwie znów zawitałam na bloga :) Niestety grudzień był dla mnie bardzo ciężkim i intensywnym miesiącem i kompletnie nie miałam na nic czasu w tym na nowe notki i zdjęcia. Było masę ludzi w galeriach, czyli w miejscu mojej pracy i do tego święta - przygotowania, zakupy i spędzanie czasu z najbliższymi. Nie zrobiłam także obiecanego postu z kreacjami sylwestrowymi, ale widziałam takich masę na blogach, więc nie było sensu się tylko powtarzać. Jak powitaliście nowy rok? U mnie było spokojnie, bo pierwszy raz spędzałam go w domu z moim chłopakiem. Nie przejęłam się w sumie tym specjalnie, jednego sylwestra mogłam sobie odpuścić jeszcze dużo mnie takich imprez czeka, dobrą stroną jest to że zaoszczędziłam parę groszy :) Jeśli chodzi o postanowienia noworoczne to co roku mam takie same, więc może nie będę się na ten temat wypowiadała haha, po prostu trzymajcie kciuki może to będzie własnie ten rok kiedy je spełnię. Mam nadzieję, że z notkami na blogu będzie coraz lepiej i styczeń już będzie dla mnie bardziej łaskawy ;) Chociaż dzisiejsze fotki też robiłam na szybkiego, bo musiałam poświęcić dzień wolny na robienie projektu do szkoły. Stylizacja jesienno - zimowa, oczywiście do noszenia pod kurtkę/ płaszcz, bo wątpię że ktoś byłby odważny wyjść tak na dwór, ja stałam parę minutek i nie należało to do najprzyjemniejszego doświadczenia :D.